SKRZYPEK Janusz Maria
SKRZYPEK Janusz Maria ps. Konrad, urodzony 31 stycznia 1923 roku w Mielcu, (inne źródła podają datę ur. 9.04.1923 Malinie, pow. Mielec) syn Jana i Stefanii z domu Wójcik, działacze społeczni ziemi mieleckiej. Rodzina o bogatych tradycjach wolnościowych, pradziadek Janusza ze strony matki (Kłos) uczestnik powstania styczniowego w 1863 roku, prześladowany i więziony przez władze austriackie za udział w powstaniu. Dom patriotyczny dbający o wychowanie dzieci w duchu tradycji patriotycznych i niepodległościowych.
Janusz w latach 1935-39 uczęszczał do Gimnazjum Ogólnokształcącego im. St. Konarskiego w Mielcu, zakończył małą maturą i przyjęciem do Liceum. Uczynny i koleżeński umiał swoim postępowaniem zjednać sobie przyjaźń kolegów i sympatię grona profesorskiego.
W sierpniu 1939 roku w związku z narastającym zagrożeniem najazdu niemieckiego w ramach gimnazjalnego Hufca Przysposobienia Wojskowego wraz z kolegami zostaje skoszarowany i powołany do pełnienia służby wartowniczej i ochrony ważnych obiektów gospodarczych (mosty, stacje, budynki urzędów itp.). Wobec bezpośredniego zagrożenia Mielca i rozwiązania oddziałów wartowniczych, przyłącza się do grupy wojskowej dowodzonej przez mjra Millego i dzieli jej losy do kapitulacji w rejonie Zamościa. Po nieudanej próbie przedostania do broniącego się Lwowa powraca do domu pod koniec października 1939 roku.
Na przełomie lat 1939/1940 nawiązuje kontakt ze „Związkiem odwetu” grupą konspiracyjną dowodzoną przez por. Tadeusza Kulczyńskiego ps. Kret, a następnie wstępuje do „Związku Walki Zbrojnej”, przekształconego później w Armię Krajową, gdzie zostaje zaprzysiężony w stopniu podchorążego i przyjmuje ps. „Konrad”.
Na początku 1943 roku przejmuje administrację majątku Przybysz należącego przed wojną do Fundacji im. Ossolińskich. W tym czasie Przybysz staje się miejscem ożywionej działalności konspiracyjnej. Znajdują tu schronienie ludzie poszukiwani przez Gestapo, jako fikcyjni pracownicy administracji fundacji, a także zbiegli z niewoli radzieccy jeńcy.
W okresie przygotowań do akcji „Burza” wczesną wiosną 1944 roku w Przybyszu kwateruje grupa mająca zabezpieczyć miejsca zrzutów i przejąć zaopatrzenie przeznaczone dla poszczególnych placówek podokręgu. 20 Maja 1944 roku wczesnym przedpołudniem oddziały „Jagdkomendo” pod osobistym dowództwem Szefa Rzeszowskiego Gestapo Pottbauma i jego zastępcy Flaschkego prowadzone przez zdrajcę dokonują pacyfikacji dworu. Przeprowadzona szczegółowa rewizja połączona z brutalnym przesłuchaniem i biciem „Konrada” w celu wykrycia radiostacji i magazynu broni nie daje rezultatu. Rozwścieczeni gestapowcy dwoma strzałami z bliskiej odległości mordują: Konrada”, nakazując natychmiastowe jego pogrzebanie w miejscu zbrodni. W tym czasie zastrzelony zostaje również jeden z pracowników majątku Stanisław Zieliński.
Pozostali w tym Stanisław Sołtys cichociemny ps. Wójt wraz z Janem Skrzypkiem ojcem „Konrada”, inż. Józefem Piszczkiem ps. Flor i jeńcami radzieckimi zostają przewiezieni do placówek Gestapo w Mielcu i Rzeszowie.
W dniu 18 października 1945 roku staraniem najbliższej rodziny następuje ekshumacja szczątków „Konrada” i złożenie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu parafialnym w Mielcu. Jego pogrzeb był wielką manifestacją patriotyczną mieszkańców Mielca, a zwłaszcza młodzieży Liceum im. St., Konarskiego w Mielcu. Pożegnalną mowę wygłosił Kapelan Oddziałów Armii Krajowej kpt. ks. Władysław Smoleń.
Po czterdziestu pięciu latach od zamordowania „Konrada” w dniu 20 maja 1989 roku na miejscu jego stracenia za sprawą Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Radomyskiej, jego prezesa mgra Jana Ziobroń i ks. Stanisława Niemca, odsłonięto tablicę pamiątkową upamiętniającą tamte wydarzenia i będącą hołdem pamięci dla wszystkich żołnierzy Armii Krajowej poległych za Ojczyznę.