ŻYDOWSKI TEATR DRAMATYCZNY Poaley-Zion w Radomyślu Wielkim
ŻYDOWSKI TEATR DRAMATYCZNY Poaley-Zion w Radomyślu Wielkim, założony został przez Naftali Kehlera z Organizacji Poaley-Syjon. Organizacja liczyła 100 członków i sympatyków, zapotrzebowanie na wiedzę było ogromne, mogła liczyć tylko na periodyki jak: gazeta partyjna „Bereiung Arbeiter Stimme”, warszawski „Moment” czy amerykańskie „Vorwarts”. Aby nie być zależny od prasy i Biblioteki Syjonistycznej, postanowiono założyć własne kółko dramatyczne, a dochód przeznaczyć na założenie własnej biblioteki, z której członkowie i sympatycy mogliby czerpać interesującą wiedzę.
Stworzenie takiego zespołu z młodzieży, która nigdy nie opuściła swojego rodzinnego miasteczka i nigdy nie widziała teatru żydowskiego w akcji, okazało się przedsięwzięciem niezwykle trudnym. Ale dążenie do wiedzy pozwoliło przezwyciężyć te trudności.
Na początek zgłosiło się dziewięć osób: Elisha Grier, Naftali Gastwirt, Avraham Gross, Yosl Brand, Izchak Padower, Henoch Holzgrien i Naftali Kehler. Soufleur: Yechiel Brand. Wybrano też komisję, która miała decydować o wyborze repertuaru. Na początek wybrano sztukę „Der Yiddisher Kenig Lear” Jakowa Gardina, zatrudniono również kierownika sceny za 20 % dochodu netto.
Problemem okazały się postacie kobiet, bo żadna żydowska dziewczyna nie chciała pojawić się na scenie z chłopakami. Nic się nie działo, ale trudno było przekonać rodziców, którzy grozili swoim córkom różnymi karami. W „Beyth Hamidrash!”. Żydzi mówili o „Hilul Hashem”. Tacy „szkotzim”, mówili, „chcą zostać komikami!”.
Dziewczęta musiały się poddać woli rodziców, ich słowa były święte. Nie pozostało nic innego, jak tylko chłopców zamienić w dziewczyny, powstawały bardzo śmieszne i komiczne sytuacje kreując chłopców w kobiece role.
Przy teatrze istniał chór prowadzony przez Małkę Weiss, który uświetniał szczególne uroczystości i tak jak podaje „Nowy Dziennik” z 18 sierpnia 1925 roku w miasteczku były prowadzone uroczystości dla uczczenia pamięci Teodora Herzla, twórcy nowoczesnej odbudowy państwa Izrael. Domy przystrojono jego portretami, a wieczorem na uroczystym spotkaniu chór odśpiewał Hatikwę, czyli narodowy hymn Izraela znaczący „nadzieja” na ludową melodię mołdawską, uznany za hymn Kongresu Syjonistycznego a później przez państwo Izrael.
Z uzyskanych składek udało się utworzyć wymarzoną Bibliotekę Narodową Jidysz, jak podawał Nasz Dziennik z roku 1924, w bibliotece zgromadzono około 600 tomów i była instytucją kultury najlepiej funkcjonującą w mieście.
Na ostatnim zgromadzeniu wybrano nową administrację, którą stanowili: Prezydent – Naftali Weis, Wiceprezes – Herman Gold, Sekretarz – panna Gittel Garen, Bibliotekarz – panna Rivka Bizgaier, Skarbnik – Shmuel Spielman, Członkowie zarządu: Rajca Dienstag, Ester Dorf, H. L Forschtenzer, Aharon Kartaginer i M. Pistrong, Komitet Kontrolny: M. Weinberger, Y. Mahler, Y. Horowitz.