CMENTARZ żołnierzy niemieckich w Radomyślu
CMENTARZ żołnierzy niemieckich w Radomyślu, w piątkowy dzień 8 września 1939 roku, do Radomyśla zbliżała się 2 Dywizja Pancerna XXII Korpusu Pancernego dowodzona przez gen. Kleistra. Obronę miasta powierzono II batalionowi 49 pp. z Kołomyi, dowództwo nad 4,5 i 6 kompanią objął kpt. Lewicki. Linię obrony stanowiły: 4 komp. kpt. Lewickiego zaległa na cmentarzu parafialnym w Radomyślu, 5 komp. por. Parulskiego wzdłuż ul. Wałowej, a 6 ppor. Półchłopka na Wólce Duleckiej na wschód od drogi do Tarnowa.
Pierwszym Niemcem, który zginął na krzyżówce w Zdziarcu pod tzw. Szpangieletem był zwiadowca na motocyklu Anton Fiedel, zastrzelony przez żołnierzy polskich ukrytych w kukurydzy. Jego ciało leżało na skraju szosy, a motocykl w rowie. Za nim na krzyżówkę podjeżdża samochodem oficer niemiecki, major ze swym adiutantem, obserwując Radomyśl przez lornetkę. Wtedy ze strychu domu pada strzał i ginie oficer, adiutant widząc śmierć dowódcy szybko zawraca i melduje w sztabie, że krzyżówki bronią cywile. Niemcy ściągają posiłki i ok godz. 16-tej wkraczają do Radomyśla.
Następna potyczka następuje na linii Partynia, kiedy to oddziały 16 pp. Ziemi Tarnowskiej wycofujące się z Dąbrowy Tarnowskiej otrzymały rozkaz zatrzymania kolumny niemieckiej. Kompania przeciwpancerna por. Józefa Urbaniaka unieruchomiła 3 pierwsze czołgi, a czwarty wycofał się za fałd terenu, motocyklistami zajęli się polscy żołnierze.
W walkach w okolicy Radomyśla zginęło około 20 Niemców w tym jeden major. Zabici zostali pochowani na wytyczonym cmentarzu w kształcie prostokąta, który się znajdował po lewej stronie drogi w kier. Tarnowa (obecnie droga 984) na polu Bronisława Koniecznego pomiędzy Radomyślem a Zdziarcem. W 1941 roku Niemcy dokonali ekshumacji i wywieźli wszystkie zwłoki, w tym miejscu obecnie rośnie lasek sosnowy widoczny z drogi.
Na zdjęciu miejsce pochówku z tablicą zawierającą nazwiska poległych Niemców.