DELEKTA Teresa kpt.
DELEKTA Teresa kpt. ps. „Janka”, urodziła się 23 sierpnia 1906 r. w Radomyślu Wielkim, córka Stefana i Wandy z domu Bajorek.
Jej ojciec był kancelistą sądowym w miejscowym Sądzie Powiatowym w latach 1902 – 1913. Po wczesnej śmierci matki, rodzina wyjechała na wschód, gdzie Teresa wraz z siostrą Janiną wychowywały się w województwie stanisławowskim.
W latach 1922-1926 uczęszczała do seminarium nauczycielskiego w Warszawie, po ukończeniu, którego podjęła w 1927 r. pracę nauczycielki zawodu w żeńskiej Zawodowej Szkole Rzemiosła na Skałce koło Bolesławca, kierowanej przez Zofię Fritze. Nauczała tam bieliźniarstwa i haftu. W 1928 r. młodą, wysportowaną nauczycielkę skierowano na kurs Przysposobienia Wojskowego Kobiet (PWK) do Istebnej.
W lipcu 1931 r., będąc członkinią Organizacji Przysposobienia Kobiet do Obrony Kraju za namową komendantki naczelnej PWK Marii Witek uzyskała wyszkolenie instruktorskie PWK II stopnia. W tym samym roku w październiku zorganizowała w szkole hufiec PWK szczególnie dla mieszkanek internatu Szkoły Zawodowej na Skałce.
W 1934 roku wyróżniała się działalnością organizacyjną wśród młodzieży w powiecie olkuskim, utworzyła tam hufiec PWK. W tym samym roku powierzono jej funkcję komendantki powiatowej. Co roku jeździła na szkolenia zgrupowania PWK, jako kierowniczka do spraw gospodarczych. Prowadziła kursy administracji wojskowej dla instruktorek PWK z całej Polski. W ramach działalności hufców dziewczęta organizowały gry terenowe na Diablej Górze, zloty hufców w Sławkowie, czy brały udział w defiladach z okazji 3 Maja, 11 Listopada i 19 marca w imieniny marszałka Józefa Piłsudskiego. Uczestniczyły w szkoleniach w zakresie administracji wojskowej, kursach pierwszej pomocy oraz odbywały treningi strzeleckie.
Teresa Delekta była zmobilizowana już od maja 1939 r., w lipcu i sierpniu pełniła funkcję referentki na obozie w Koszewnikach k/Grodna, lustrowała stan przygotowań kobiet do pomocniczych zadań wojskowych, prowadziła szkolenia instruktorek WPK.
Po powrocie 25 sierpnia 1939 roku została skierowana do pomocniczej służby wojskowej. Jako instruktorka PWK z przydziałem do Komendy Rejonu Śląskiego PWK w Katowicach, gdzie zameldowała się u komendantki Elżbiety Zawadzkiej. Odebrała od niej rozkazy nakazujące przeprowadzić kontrole hufców PWK w Liceum Żeńskim w Olkuszu na Czarnej Górze, we Frysztacie oraz Mikołowie. Ze względu na rozpoczęcie działań wojennych 1 września, nie udało jej się zwizytować Mikołowa.
2 Września 1939 przed wkroczeniem Niemców do Katowic Teresa opuszcza miasto wraz z grupą kilkunastu mundurowych instruktorek PWK, kilkoma instruktorkami harcerskimi i działaczkami Pogotowia Społecznego PWK, udając się na Skałkę. Grupą dowodziła Elżbieta Zawadzka. Dzień później grupa wraz z falą uciekinierów wyruszyła pieszo na wschód, udzielając pomocy rannym cywilom i wojskowym. 8 Września grupa dociera przez Sandomierz do Lublina, gdzie Zawadzka nawiązuje kontakt z Komendantką Naczelną PWK Stefanią Hajkowiczową, dalej otrzymuje polecenie udania się pociągiem do Lwowa, a opiekę nad grupą instruktorek obejmuje Teresa Delekta, z rozkazami dalszej ewakuacji. Jednak w Włodawie na skutek bombardowania lotniczego na dworzec i pociąg wojskowy, którym podróżowały, 10 września zostaje ranna w głowę. Po udzieleniu pomocy w szpitalu i nocy spędzonej w prymitywnych warunkach grupa udała się w dalszą drogę. W Kamieniu Koszyrskim na skutek kolejnego bombardowania, trzeba było wracać wraz z falą uciekinierów. Osłabioną upływem krwi Teresę koleżanki umieściły na wojskowej furmance i udały się w drogę powrotną do Bukowna.
Z ewakuacji powróciła do miejsca swego zamieszkania na Skałkę dopiero 16 października. Tam trafiła pod opiekę dra Kiciarskiego w olkuskim szpitalu. Po wyleczeniu ran powróciła do szkoły na Skałce, uczyła tam jeszcze do czerwca 1940 roku, do chwili likwidacji szkoły przez Niemców.
Pod koniec listopada 1939 r. zostaje powiadomiona o rozpoczęciu działalności konspiracyjnej, nawiązała kontakt z Elżbietą Zawadzką ps. „Zelma” działającą na Śląsku w strukturach ZWZ i dnia 26 grudnia w Będzinie zastała zaprzysiężona przyjmując ps. „Janka” (od imienia swojej siostry) do pracy w konspiracji. Na polecenie kpt. Stanisława Stolarskiego „Konrad” szefa sztabu Podokręgu ZWZ Zagłębie Dąbrowskie, zostaje mianowana zastępczynią w śląskiej sieci PWK i jednocześnie kierowniczką tejże sieci w powiecie olkuskim, wspierając komendanta powiatowego PW kpt. Konstantego Szyszkowskiego oraz przebywających tam oficerów i podoficerów rezerwy.
Budowa siatki konspiracyjnej trwała do połowy 1940 roku, do tego czasu Teresa w każdą sobotę pokonywała pieszo trasę Olkusz – Będzin przenosząc meldunki i rozkazy, jak również z Będzina do Krakowa.
Z początkiem roku 1941 przejęła od Elżbiety Zawadzkiej funkcję łączniczki komendanta okręgu oraz dowodzenie nad okręgowymi strukturami Wojskowej Służby Kobiet, na których oparła sieć skrzynek kontaktowych. 23 Maja 1942 roku w Okręgu Śląskim AK nastąpiła wielka wsypa, ale Teresie udało się wymknąć z obławy. W styczniu 1942 r. została szefem łączności w Sztabie Śląskiego Okręgu ZWZ. Po otrzymaniu nowych dokumentów i przepustek została skierowana do Warszawy, gdzie przeszła przeszkolenie na szyfrantkę.
Na wiosnę 1943 r. zajęła się organizowaniem „Poczekalni” – bazy łączności dla Komendy Okręgu Śląsk z siedzibą w Krakowie, do kontaktów z Komendą Główną w Warszawie. Baza ta odegrała zasadniczą rolę w dziejach śląskiej konspiracji, stając się głównym i ruchliwym ośrodkiem łączności pośredniej między Generalnym Gubernatorstwem a Śląskim Okręgiem AK. W tym czasie opiekowała się skoczkami spadochronowymi, wysyłką radiostacji i części do nich, broni do oddziałów partyzanckich, rozszyfrowywała pocztę i rozkazy, przeszkoliła dwa kilkuosobowe zespoły szyfranckie. Ostatnie rozkazy oraz paczkę Teresa przeniosła między 15 a 20 stycznia 1945 roku z Krakowa do Sosnowca.
Po wejściu sowietów nastąpiły aresztowania żołnierzy AK przez Urząd Bezpieczeństwa, ukrywała się w Katowicach, ujawniła się 15 października 1945 roku.
Po wojnie pracowała, jako sekretarka Komisji Likwidacyjnej AK, następnie w Stacji Krwiodawstwa w Katowicach i Polskim Czerwonym Krzyżu, chciała wrócić do pracy w szkole, ale nowe władze nie pozwoliły jej na to. Ten okres jej życia charakteryzuje się trudną sytuacją materialną oraz stałym nagabywaniem ze strony UB. W 1956 roku powróciła ze Stanisławowa jej starsza siostra, która uległa paraliżowi, po jej śmierci mieszkała samotnie w Katowicach, była chora i biedna. W 1982 roku została przeniesiona do domu opieki SS Boromeuszek w Siemianowicach, gdzie miała wielu przyjaciół, którzy ją odwiedzali.
Teresa Delekta za ofiarność w służbie i wykazane męstwo została awansowana do stopnia kapitana i odznaczona Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari (V Klasy), dwukrotnie Krzyżem Walecznych I i II klasy, Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Medalem za Wojnę w 1939 roku, a także Złotą Odznakę Zasłużonemu w Rozwoju Województwa Katowickiego i Złotą Odznakę PCK.
Zmarła 20 marca 1983 r., w chwili śmierci liczyła 77 lat. Pogrzeb odbył się 23 marca 1983 r. na cmentarzu Katowice – Panewniki, żegnana przez liczne grono członkiń PWK i żołnierzy AK.